Sukienki są podstawą damskiej garderoby! Właściwie nosimy je o każdej porze roku, więc dobrze jest wybrać taki model, który będzie do wykorzystania na wiele sposobów. W tym wpisie dowiesz się jak nosić i z czym zestawiać sukienkę, która podkreśla talię. Jaką długość płaszcza lub żakietu do niej dobrać? Jakie buty będą pasować? Jakie kolory sukienki i płaszcza będą ze sobą najlepiej współgrać?
Wybrałam jeden model, na którego przykładzie pokażę Ci te wszystkie zależności. To sukienka marszczona w pasie z długim rękawem o długości mini i pochodzi z mojej kolekcji. Jeśli chcesz się jej przyjrzeć bliżej, zapraszam Cię do mojego sklepu: sukienka Amélie – link otworzy się w nowym oknie.
1. Sukienka + krótka forma, np. kurteczka, żakiet, krótki sweterek:
Jakkolwiek na początku może to się wydać dziwne, sylwetka będzie wyglądać najlepiej jeśli do sukienki, która podkreśla talię założymy na wierzch coś, co kończy się (lub jest krótsze) w tym samym miejscu co zwężenie. To może być krótki żakiet, sweterek o kroju cropped, ramoneska… Początkowo takie ubranie może się wydawać dziwnie krótkie, ale to najlepsze rozwiązanie. Dlaczego?
Wyobraź sobie co się dzieje gdy zakładamy coś o długości do bioder. Co z tego, że sukienka podkreśla talię, skoro za moment widzimy koniec kurteczki w innym miejscu i wizualnie odnosimy wrażenie zaburzonego podziału sylwetki? Jeśli już tego próbowałaś, być może zauważyłaś, że coś w tym wszystkim nie gra… Optycznie to katastrofa dla większości sylwetek, ale pamiętaj: warto przymierzyć taki wariant i przekonać się na sobie. W końcu wszystkie mamy różne kształty!
2. Sukienka + długa forma, np. płaszcz, peleryna, płaszcz-kocyk:
Jeśli nie chcemy tej talii podkreślać podwójnie (jak w przypadku krótkich form wierzchnich) albo mamy na oku piękny płaszcz do naszej sukienki, warto znać tę zasadę. Płaszcz powinien różnić się długością w stosunku do sukienki. Te kończące się na równi mogą wyglądać dobrze tylko gdy staniesz przed lustrem na baczność. W ruchu okaże się, że te materiały pracują, zaczepiają się o siebie i tworzą bliżej nieokreśloną materię. Osobiście wolę gdy płaszcz jest dłuższy niż sukienka, lecz świetnym przykładem na to, że to nie jedyne rozwiązanie jest sukienka Amélie z różową peleryną na zdjęciu poniżej!
3. Sukienka + intensywne kolory:
Jeśli Twoja sukienka jest w kolorze nienasyconym i zastanawiasz się jakie barwy ubrań wierzchnich będą do niej pasować, wyjścia są dwa. Możesz ją połączyć z kolorem intensywnym, dzięki czemu uzyskasz piękny kontrast. Nie przesadzaj już wówczas z mocnymi kolorami w dodatkach żeby nie „przeciążyć” stylizacji. Chłodny odcień sukienki połączony z ciepłą barwą płaszcza to wspaniały pomysł!
4. Sukienka + stonowane kolory:
Drugie wyjście to znalezienie drugiego stonowanego koloru, który będzie pasował do Twojej sukienki. Najłatwiej będzie wybrać z jednej gamy kolorystycznej, czyli grupy barw, które są do siebie podobne temperaturą (są chłodne lub ciepłe). Zwróć uwagę na to czy oba kolory mają tę samą intensywność i jak na siebie wzajemnie oddziałują. To bardzo ważne, ponieważ samodzielnie mogą dawać zupełnie inne wrażenie niż ze sobą. Ja uwielbiam szukać inspiracji w naturze, która podpowiada niesamowite połączenia!
5. Sukienka + buty o różnym charakterze i różnej długości:
Jak dobrać buty do sukienki o długości mini? Jaką powinny mieć długość? Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi, ponieważ każda z nas ma nieco inny kształt nóg. Są za to sprawy, które można z góry przewidzieć.
Krótkie botki (zdjęcie nr 1) będą wyglądać jak przedłużenie Twoich nóg jeśli same buty nie będą wizualnie mocno powiększać stóp. Botki do połowy łydki (2) to już trudniejsza sprawa. Wyobraź sobie dla kontrastu EMU do połowy łydki – takie duże i szerokie buty optycznie podzielą nasze nogi na więcej części niż to natura przewidziała. Jeśli więc nie na tym Ci zależy, szukaj butów, które będą miały przylegającą do nogi cholewę. To jednak sprawdzi się tylko wtedy, gdy Twoje łydki nie są większe niż szerokość oplatającego je buta.
Kozaki przed kolano (3) to dobry pomysł, jeśli faktycznie kończą się pod kolanem. Jeśli są czymś między dłuższymi botkami a krótszymi kozakami, to będzie ta sama sytuacja co w poprzednim przykładzie. Kozaki nad kolano, tzw. muszkieterki (4) – w tym przypadku zwróć uwagę na długość sukienki i jej szerokość na dole. Jeśli buty będą szersze niż sukienka (bo powiedzmy masz ją o dopasowanym kroju), to możesz robić wrażenie muszkietera albo… kota w butach. Gdy sukienka jest rozkloszowana, jest łatwiej dopasować taki rodzaj butów, zwłaszcza jeśli same buty nie rozszerzają się nad kolanem. Pamiętaj o tej zasadzie, o której pisałam w pierwszym przykładzie: buty dają wrażenie kształtu Twoich nóg, więc nie warto się niepotrzebnie deformować!
6. Sukienka w domowych warunkach
Kto powiedział, że sukienki są tylko na wyjścia? Kiedyś trzeba było przekonywać kobiety do noszenia spodni, teraz najchętniej byśmy z nich nie wyskakiwały. Nie mówiąc już o obecnej sytuacji pandemicznej i uwielbieniu dresów… Jeśli tylko Twoja sukienka jest wygodna, przekonaj się sama jak wyjątkowo możesz się poczuć zakładając ją – niech będzie na początek – w weekend na domowe śniadanie albo lunch!
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania – śmiało pisz w komentarzu! Jeśli nie lubisz sukienek, być może jeszcze nie znalazłaś tej swojej ulubionej? Ubrania mają moc, warto stawiać na te wyjątkowe!
1 comment
Jest Pani bardzo piękna i elegancka. Tak dla przypomnienia..ponownie ..