Historia kapelusza typu bucket hat jest historią kompletnie nieromantyczną. Od kilku lat pojawia się na wybiegach regularnie, ale nie zagrzewa tam miejsca na długo. Chociaż przeniknął na stałe do naszej kultury, nie zyskał statusu „must-have”. Czy można się dziwić? Jego powstaniu towarzyszyły przede wszystkim konkretne potrzeby i funkcjonalność, a nie względy estetyczne. Zapraszam Was na krótką podróż w czasie!
To irlandcy rolnicy i rybacy byli pierwszymi, którzy zaczęli je nosić. Czy można ich nazwać trendsetterami? Bynajmniej. Był początek XX wieku i kapelusze-wiaderka powstały by ich chronić przed deszczem i słońcem, co było możliwe dzięki specyficznemu szerokiemu, zagiętemu w dół otokowi. Dodatkowo można je było łatwo złożyć i schować w kieszeni, by wyjąć w razie potrzeby. Generalnie wełniane, filcowane kapelusze były już popularne wśród pasterzy innych części świata, w innej nieco jednak formie.
Jak z każdą rzeczą funkcjonalną i wygodną, kapeluszami zainteresowało się wojsko. W nowej formie wróciły w latach od czterdziestych po siedemdziesiąte w amerykańskiej armii: w czasie II wojny światowej, a następnie w wojnie w Wietnamie. Tym razem miały już sprecyzowany kolor khaki i musiały być bawełniane.
żołnierze amerykańskiej armii
Być może to kwestia regularności w trendach w modzie („powroty mody” w XX wieku zdarzały się mniej więcej co 20 lat), ale to właśnie w latach 60. bucket hat trafił na salony i nosiły go największe elegantki. Często był wykonany ze sztywnego filcu i przede wszystkim miał nieco wydłużony tył, co zbliżało jego wygląd do kokonu owada.
lewa strona: oryginalny kapelusz z lat 60., prawa strona: Barbra Streisand w 1967 r.
Największy jednak boom na wędkarski kapelusz miał miejsce w latach 80. w Stanach Zjednoczonych w środowisku… hip hopowym! Jako pierwszy pojawił się w nim Big Bank Hank z Sugar Hill Gang w programie “Rapper’s Delight” stacji Soap Factory. Ten trend podchwyciło wiele marek sportowych takich jak Adidas czy Kangol i rozpowszechniło ten niepozorny kapelusz na cały świat.
lewa strona: Big Bank Hank w tv show, prawa strona: kapelusz marki Kangol
Chociaż nie udało mu się uzyskać statusu niezbędnego nakrycia głowy, bucket hat wraca na wybiegi regularnie. Wykonywany jest z najróżniejszych surowców i jego odbiór zmienia się całkowicie w zależności od wizji projektanta. Zobaczcie poniższe zdjęcia z pokazów mody:
Chanel SS2018 i Louis Vuitton SS2018
Loewe 2019 i JW Anderson 2021
Zdjęcia z dwóch kampanii Prady: z 2021 i 2005 roku
Na koniec chciałabym podzielić się z Wami własną interpretacją kapelusza bucket hat!
Mój kapelusz jest z wełnianego filcu w jasnobrązowym kolorze. Zestawiłam go z kremowo-białym płaszczem długości za kolano o nieco oversize’owym kroju nawiązującym do lat 20. Pod nim o ton ciemniejsza satynowa koszula i o kolejny ton ciemniejsza podręczna torebka. Jedynym kontrastem dla kapelusza są buty w koniakowym kolorze. Całość jest elegancka i delikatna.
Mam nadzieję, że zaciekawiła Was historia tego kapelusza! Sama przekonałam się do jego kształtu dopiero gdy zobaczyłam ten na powyższych zdjęciach. Tej zimy to będzie mój największy hit! Dajcie znać jaki jest Wasz stosunek do bucket hat!
PS. Na marginesie: gdyby przyjrzeć się kapeluszom modnym w latach 20. z pewnością dostrzeżemy cechy wspólne. Ta dekada jednak ulubiła sobie typ, który wywodzi się bardziej z kształtu… dzwonu niż rybackiego wiaderka.
1 comment
Wygląda Pani bosko.