A może to Ty w tym roku zostaniesz królem? 6 stycznia we Francji – tak samo jak w Polsce – obchodzi się święto Trzech Króli. W naszym kraju pamiętamy tę datę głównie dlatego, że uznajemy ten dzień za ostatni, w którym trzymamy w domach ozdobioną choinkę. We Francji z tą datą wiąże się niezwykłe ciasto i tradycja…
Mam wrażenie, że Francuzi każde święto uznają za idealny pretekst by okrasić je jakimś szczególnym daniem – najlepiej oczywiście słodkim. Nie inaczej jest w przypadku L’Épiphanie. Chociaż nie jest dniem wolnym od pracy, tego dnia Francuzi spotykają się z rodziną lub przyjaciółmi, żeby podzielić się migdałowym plackiem i zawalczyć o tytuł króla.
Otóż w „galette des rois” (czytaj: galet dy rła), które w skrócie mówiąc, jest plackiem na bazie ciasta francuskiego z migdałowym nadzieniem, chowa się niespodziankę w postaci ziarna fasoli/bobu. Przynajmniej tak było oryginalnie: dzisiaj zwykle w środku jest specjalna ceramiczna figurka, która może stać się częścią kolekcji. Czasem chowa się również migdał w całości.
Na czym polega zabawa w znajdowanie króla? Podczas gdy jedna osoba kroi ciasto na równe kawałki (tyle, ile jest uczestników), inna – najczęściej dziecko – wchodzi pod stół i stamtąd decyduje komu przypadnie kolejny kawałek – niekoniecznie przyjmując ruch wskazówek zegara. Do sprzedawanego w cukierniach ciasta zawsze dodawana jest papierowa korona. Osoba, która w swoim kawałku ciasta znajdzie niespodziankę, zostaje królem. To oznacza, że przez resztę wieczoru jest traktowana wyjątkowo i że trwający rok będzie dla niej wyjątkowo szczęśliwy.
Co ciekawe, w czasach Rewolucji Francuskiej zakazano wszelkich aktywności i obchodzenia świąt związanych z monarchią. Pieczenie placka zostało zakazane, a dzień zmieniono w „Dzień bez majtek”. Można by pomyśleć, że było to związane ze słynną francuską rozwiązłością… Nic bardziej mylnego! Bieliznę kojarzono z burżuazją, dlatego też „prawdziwi rewolucjoniści” jej nie nosili (dosłownie nazywano ich… „bezmajtkowcami”). Całe szczęście, słodkie galette zostało z czasem przywrócone.
Gdzie w Polsce można kupić ciasto wypiekane z okazji Trzech Króli? Oto lista:
Warszawa:
- Cafe de la Poste (Stare Bielany i Mokotów)
- Charlotte (wiele adresów)
- Piekarnia Aromat (wiele adresów)
- Batida (wiele adresów)
Katowice:
- Zicherka Cafe (Chopina 8)
- Cafe Byfyj (Krawczyka 5)
Kraków:
- Nad & Greg (ul. Rynek Podgórski 11)
- Petite France (ul. Szpitalna 20)
- Charlotte (plac Szczepański 2)
Wrocław:
- LaPatisserie (ul. Ludwika Solskiego 31)
- Charlotte (ul. Świętego Antoniego 2/4)
Gdańsk:
- Le Delice (ul.Partyzantów 9/2)
Ta lista zawiera oczywiście te miejsca, o których wiem, że w tym roku przygotowują Galette des rois. Jeśli znacie inne adresy, koniecznie się nimi podzielcie!
Ciasto nie jest specjalnie skomplikowane, więc można je przygotować samemu w domu – w sieci znajdziecie wiele przepisów.
Na koniec zostawiam Wam smaczek w postaci tego jak projektanci mody w swoich kolekcjach inspirowali się monarchią:
Po lewej stronie kolekcja Erdem wiosna 2018 inspirowana suknią koronacyjną Królowej Elżbiety II.
Kolekcja Valentino jesień 2015 inspirowana rzymskim imperium.
Kolekcja Moschino jesień 2020 inspirowana francuską burżuazją – głównie postacią Marii Antoniny.
Koniecznie dajcie znać czy jedliście już galette des rois lub czy zamierzacie spróbować! Zapraszam Was na mój Instagram, gdzie przygotuję relację z naszego świętowania tego dnia!