Co przedstawia, dlaczego wzbudziła poruszenie polityczne i dlaczego wygląda niemal jak ta w… Świerklańcu?
Ta fontanna stoi na środku “Paryskiego południka” – południka, który przez pewien czas pełnił funkcję południka zerowego i o ten tytuł konkurował z Greenwich (jestem przekonana, że dla Francuzów to kolejna rzecz, za którą można nienawidzić Anglików). Ale to nie dlatego się o niej tyle mówiło!
W hołdzie dla geograficznego położenia mamy tu personifikację 4 kontynentów: Europę, Afrykę, Amerykę i Azję. No tak, reszta świata była dopiero odkrywana….
źródło zdjęcia: unjourdeplusaparis.com
Te 4 nagie kobiety z brązu wspólnie trzymają globus, na którym umieszczono konstelacje zodiaków, co miało nawiązywać do położonego nieopodal obserwatorium założonego ponad 200 lat wcześniej przez króla Ludwika XIV.
Świeżo odsłonięta rzeźba wzbudziła polityczne poruszenie przez dwa detale: łańcuch na kostce Afryki i fakt, że swoją stopę na jego przedłużeniu trzyma Ameryka.
źródło zdjęcia: unjourdeplusaparis.com
Był to bardzo wyraźny komunikat – teoretycznie niewolnictwo w USA zostało zniesione (1865 r.), tymczasem w 1874 roku (instalacja fontanny) wciąż pozostawało społecznym problemem.
No wiadomo, zawsze to lepiej szukać wad wśród innych.
Kopię rzeźby (bez strefy wodnej) można podziwiać także w Muzeum Orsay!
Lokalizacja: Ogród Wielkich Odkrywców (przedłużenie Ogrodu Luksemburskiego), Paryż.
Bardzo ciekawym – nomen omen – odkryciem było dla mnie powiązanie tej fontanny z moimi rodzinnymi stronami! W parku w Świerklańcu zachowała się fontanna „Trzy Gracje”, która niegdyś stanowiła element tarasu przy pałacu Donnersmarcków. Jej autorstwo przypisuje się Fremietowi, który był uczniem Carpeaux – autora powyższej w Paryżu. Nie jest to jednak takie pewne, a rzeźba jest na tyle podobna do paryskiej, że wielu historyków uważa, że to jednak dzieło jednego rzeźbiarza – w tym wypadku Jean Baptiste Carpeaux!
Źródło zdjęcia: turystyka.swierklaniec.pl